

Wszechobecny pośpiech, zdenerwowanie, presja w pracy, szkole, a nawet w domu. Skutek? Coraz częściej i wcześniej dopadają nas dolegliwości zdrowotne, trudności w kontrolowaniu emocji, problemy z koncentracją. To dla wielu z nas zaczyna stanowić codzienność, do której już prawie przywykliśmy. Czy tak musi być? A może my czegoś nie wiemy? Czegoś ważnego, czego nie mogli nam przekazać nasi rodzice, ponieważ nie mieli wcześniej takiego doświadczenia? Czy ktoś dał nam „instrukcję obsługi do naszej cywilizacji”?
Niestety nie. Musimy ją sobie napisać sami, na bazie osobistych doświadczeń… by nie zwariować i przetrwać w miarę w dobrej kondycji. A kiedy to już zrobimy i będziemy chcieli przekazać ją naszym dzieciom, będzie nieaktualna, bo świat popędzi dalej, a nasze dzieci staną wobec jeszcze innych wyzwań.
Otoczenie, pożywienie, środowisko, zmieniają się szybciej niż zdolności adaptacyjne organizmu człowieka. Nigdy wcześniej nie było tylu chorób cywilizacyjnych, ale też nigdy wcześniej nie byliśmy narażeni na taką ilość:
- toksyn, z którymi organizm nie wie, co zrobić – bo ich nie zna,
- informacji, którymi jesteśmy zalewani i nasz mózg musi je przetworzyć,
- bodźców, które nas otaczają i oddziałują na system ciało-umysł, bez względu na to czy je sobie uświadamiamy, czy nie.
Postęp cywilizacyjny, na szczęście, ma też pozytywny aspekt. Nowe technologie pozwalają prowadzić coraz bardziej zaawansowane badania ludzkiego organizmu i procesów, jakie w nim zachodzą. W oparciu o nie, można sprawdzić, co dzieje się w systemie ciało-umysł podczas reakcji stresowych, co je wyzwala i jaki to ma wpływ na kondycję psychofizyczną. Możemy śmiało powiedzieć, że o stresie wiemy coraz więcej. Trzeba tylko powiązać ze sobą te wszystkie informacje w spójną całość. Żeby pokonać przeciwnika trzeba go jak najlepiej poznać.
Komórki w stresie
Każda żywa komórka ma dwa podstawowe sposoby reakcji na otoczenie:
- jeśli środowisko jest przyjazne, procesy wewnętrzne, komunikacja z otoczeniem, odżywianie i wydalanie toksyn przebiegają prawidłowo i sprzyjają rozwojowi komórki,
- jeśli środowisko jest zagrażające, wszystko ulega zatrzymaniu, z wyjątkiem procesów niezbędnych do przeżycia. Środowisko wewnątrzkomórkowe zmienia się na bardziej toksyczne, gdyż komórka nie pozbywa się toksyn ani zbędnych produktów przemiany materii, ale też nie przyswaja potrzebnych jej do życia składników. Jest jak okręt wojenny, który zamyka śluzy, szykując się do ataku.
Organizm człowieka jest ogromnym zbiorem komórek i jak się okazuje, podlega tym samym, dwóm podstawowym procesom. Mózg w każdej sekundzie starannie segreguje dopływające informacje i dzieli je na dwie podstawowe grupy:
- zagrażające
- bezpieczne
Tryby pracy mózgu
W zależności od tego, jak mózg oceni dany bodziec lub informację, uruchomi w systemie ciało-umysł ciąg reakcji pozwalających na obronę lub rozwój. Uogólniając, można powiedzieć, że organizm ma dwa podstawowe tryby pracy: obronny i rozwojowy i stale przełącza nas z jednego na drugi, w zależności od informacji, jakie płyną ze środowiska.
Reakcje obronne są korzystne tylko wówczas, gdy służą organizmowi do przetrwania i są zaprogramowane przez naturę jako krótkotrwałe, uruchamiane na potrzeby chwili. Po nich powinien nastąpić powrót do równowagi, czyli stan sprzyjający rozwojowi, samoregeneracji i samoregulacji.
Podstawowe błędy człowieka
Problem w tym, że my – ludzie, obecnie nadużywamy reakcji obronnych organizmu i ponosimy tego konsekwencje.
Zgodnie z tzw. „triadą zdrowia” ta nierównowaga zaburzy sferę emocjonalną i spowoduje nierównowagę biochemiczną organizmu, powodując niedobory. Wpłynie to na strukturę fizyczną, wywołując napięcia mięśni, różnego typu dolegliwości i dysfunkcje, z których po czasie rozwiną się choroby. Z aktualnie prowadzonych na świecie badań wynika, że ponad 90% problemów zdrowotnych ma swoje źródło w stresie.
Poznaj swoje ciało
Zrozumienie tego, co dzieje się w organizmie w wyniku stresu, daje możliwość rozpoznania swoich reakcji i podjęcia odpowiednich kroków zaradczych, czyli rozluźnienia napięć w ciele i uwolnienia emocji, aby organizm przełączył się z trybu „obronnego” na „rozwojowy”. Tylko wtedy będzie w stanie efektywnie usunąć toksyny i uzupełnić niedobory, spokojnie i jeszcze lepiej przyswajał to, co mu zaoferujemy w postaci pożywienia i suplementów diety.
Stres i pośpiech nasilają niedobory
Jeśli mózg dostaje sygnały o zagrożeniu, trawienie i przyswajanie nie jest priorytetem dla organizmu. Część krwi z jelit i innych narządów kierowana jest do dużych grup mięśni, które mają za zadanie bronić ciało w reakcji walki lub ucieczki. Podobnie z energią w ciele. Nie jest kierowana do układu pokarmowego w celu trawienia pożywienia, jeśli zasoby energetyczne są potrzebne do obrony. Jest to logiczny i zrozumiały manewr organizmu, jeśli nie trwa zbyt długo. Tak więc posiłek jedzony w stresie, w biegu, w nerwowej atmosferze, zlikwiduje uczucie głodu, ale nie przyniesie organizmowi tych samych korzyści i będzie inaczej trawiony niż posiłek zjedzony w spokoju, z poczuciem zadowolenia i rozluźnienia. Od dawna wielu specjalistów medycyny naturalnej zwracało uwagę, że wiele chorób zaczyna się w jelitach. Teraz mamy tego naukowe potwierdzenie w badaniach nad stresem. Niby to wiemy… ale czy na co dzień o tym pamiętamy?
Pomóż sobie!
Jak temu wszystkiemu zaradzić? W każdej stresującej – nawet tej pozornie najważniejszej sytuacji należy podjąć świadome działania w obszarach, w których możemy pomóc organizmowi. Rozluźnić ciało, uregulować oddech, zapanować nad potrzebami fizjologicznymi, uzupełnić niedobory witamin i składników mineralnych oraz innych substancji biologicznie czynnych wykazujących efekt odżywczy i fizjologiczny. Stress Management, Rhodiolin, MagneZi B6, Omega 3 concentrate będą tutaj niezwykle pomocne.
mgr Jolanta Kowal